5 lipca 2004 18:24 Komentarz
El Greco. - Pokazuje tych, którzy uświadomili sobie , że poza światem materialnym istnieją oddziaływania porządkujące sprawy ludzi oraz, że są oni od nich uzależnieni. Chcą wedrzeć się do tego niematerialnego świata i przy tym chcą zachować przy sobie oręż walki, tak zrośli się z nim. Zauważyli, że przywdziewając płaszcz łagodności i kultury osiagają sukcesy. Zaczęli stosować takie sposoby, nazywając to polityką lub socjotechniką. Skoro coś raz okazało się skuteczne, należy to doskonalić. Jeśli jest nieskuteczne, oznacza to, że praktykującym brak jest wprawy - tak powstała potrzeba doskonalenia się w metodzie. Na boku pozostała nieodczytana prawda o tym, że 'metoda' jest próbą wdarcia się tam, gdzie niektórzy po prostu wchodzą. Warunkiem jest pozostawienie broni na progu i tu trzeba koniecznie dodać, pozostawienie bezpowrotne. W filozofiach Wschodu obecny jest stały element, konieczny do szczęścia, sa to zgoda na Świat i na harmonijne z nim współżycie. Harmonijne oznacza tu przy tym obustronnie wzmacniające siebie, nienaruszające praw drugiej strony, szanujące życie i jego przejawy. Tak własnie Świat został stworzony, harmonijnie, za to eliminacja drugiego, postrzeganie innych jako przeciwników, to jest sprzeczne z założeniem Świata i nie zostanie przyjęte. El Greco nawiązuje do elementów kultury chrześcijańskiej i średniowiecza. Widzimy rycerza w zbroi, widzimy świętego. Widzimy obecny w kulturze chrześcijańskiej miecz, ukryty pod płaszczem dobroci i niewinności, zawsze gotowy do uzycia i używany. Veronese także porusza zagadnienie mądrości, potrzebnej człowiekowi i potrzebnej społeczeństwu. Żyjący w tym samym okresie, także świadomy niszczących skutków przemocy, odrzuca realia swojej epoki. Sięga do samej istoty istnienia człowieka, i tam odnajduje źródło mądrości. Nie jest nim sposób, chwyt, zagadka, manipulacja, recepta, ale jest nim świadomość potrzeb i dogłębne pragnienie ich spełnienia.
Przyszłość Nie manipulacja, nie hasła są potrzebne. Potrzebne jest rozpoznanie potrzeb jednostki i grupy ale 'potrzeb', a nie 'życzeń'. Rozpoznania potrzeb dokonujemy przez zrozumienie istoty bytu jednostki w społeczeństwie i istoty bytu grup współżyjących ze sobą, zgodnie współistniejących. Przez istotę bytu (bycia obok siebie) rozumieć należy relacje wzajemne, zapewniające rozkwit i unikanie starć. Te relacje trzeba oczywiście także tworzyć, bądź uzupełniać istniejące. Dalej potrzebne jest udokumentowanie tych potrzeb, a następnie publiczne ich dyskutowanie po to, by zostały dogłębnie i powszechnie przemyślane i uświadomione. To jest droga do tego, by działania administratora czy polityka zostały wysłuchane i spełnione. Zostaną one spełnione, bo będą mieściły się w ogólnym planie harmonijnego bytu Człowieka na Ziemi.
|